Lissoni i jego eksperyment – dalszy opis

Jedno z najciekawszych doświadczeń Lissoniego wykazało związek pomiędzy poziomem melatoniny a reakcją organizmu na terapię antyrakową. Lissoni zbadał u czterdziestu dwóch osób poziom melatoniny przed chemioterapią oraz w cztery tygodnie po jej zakończeniu. Porównując wyniki, odkrył korelację pomiędzy poprawą zdrowia pacjenta a wzrostem poziomu melatoniny. Spośród szesnastu osób, u których stwierdzono zwiększoną produkcję melatoniny. u dwunastu nowotwór się zmniejszył, u pozostałych jego rozwój został zahamowany. Spośród dwudziestu sześciu pacjentów, u których zaobserwowano spadek poziomu melatoniny, tylko u dwóch stwierdzono jakiekolwiek wskaźniki poprawy. Tak więc, być może, poziom melatoniny we krwi może być dla nas wskaźnikiem, który pomoże prognozować przebieg choroby u naszych pacjentów.

Czytaj dalej »

SZYSZYNKA: TWOJE TRZECIE OKO

Szyszynka jest zegarem ciała, wewnętrznym czasomierzem kontrolującym proces starzenia się organizmu. Wydziela hormon, zwany melatoniną, który przekazuje innym organom instrukcje dotyczące przebiegu procesu starzenia. Starzejemy się, ponieważ tak każe szyszynka. I nie ma w tym nic dziwnego, bo niemal wszystkie ważne funkcje naszego ciała są w jakimś stopniu regulowane przez szyszynkę. Gruczoł ten jest regulatorem całego układu endokrynologu cznego, a jego hormony zarządzają wszystkimi funkcjami organizmu, włącznie ze snem. wzrostem i rozwojem płciowym. Widać stąd, że szyszynka wywiera ogromny wpływ na każdą dziedzinę naszego życia i prawdopodobnie niezmiennie pełni tę funkcję od chwili, gdy człowiek pojawił się na Ziemi. Krótko mówiąc, to temu niewielkiemu, pracowitemu gruczołowi zawdzięczamy nasze życie.

Czytaj dalej »

Przeszczep szyszynki – dalszy opis

Najpierw pobraliśmy gruczoły szyszynki od trzy-, czteromiesięcznych myszy (kilkanaście lat „ludzkich”), a następnie wszczepiliśmy je sześciu dwudzie- stomiesięcznym samcom myszy (około sześćdziesięciu pięciu lat u człowieka). Przeprowadziliśmy również operacje przeszczepu na samicach w wieku szesnastu, dziewiętnastu i dwudziestu dwóch miesięcy (odpowiednio pięćdziesiąt, sześćdziesiąt pięć i siedemdziesiąt lat u ludzi). Aby uniknąć odrzucenia przeszczepu, wykorzystaliśmy dla naszego eksperymentu specjalnie wyhodowane myszy, które były genetycznym odpowiednikiem bliźniąt jednojajowych. Tkanka dawcy była tak podobna do tkanki biorcy, że niemal od razu przeszczep został przyjęty. Pracowaliśmy niezwykle precyzyjnie i dokładnie, posługując się mikroskopem chirurgicznym. Otoczoną błoną szyszynkę umieściłem na końcu igły i ostrożnie wprowadziłem ją do grasicy starszej myszy.

Czytaj dalej »

Makrofagi

Istnieją jeszcze inne rodzaje komórek odpornych, które odgrywają centralną rolę w utrzymywaniu odpowiedniego stanu naszych organizmów. To między innymi makrofagi – komórki, które wchłaniają obce ciała odnajdywane w organizmie. Niektóre makrofagi znajdują się w płucach („połykają” wdychany kurz), inne w szpiku kostnym, tkance łącznej i głównych narządach. Kiedy jakaś część ciała zostaje zakażona, makrofagi przenikają do krwiobiegu, którym docierają do miejsca infekcji i błyskawicznie ją likwidują.

Czytaj dalej »

Zegar biologiczny

Podczas pracy badawczej przekonałem się. że moje wcześniejsze sądy na temat starzenia się były błędne. Nie mogłem dłużej zgadzać się z powszechnym poglądem, iż proces starzenia zachodzi wskutek stopniowego obumierania pojedynczych komórek. Wszystko, czego się dowiedziałem o współzależności między układami organizmu ludzkiego oraz gruczołami i organami, przekonało mnie, że natura bardzo starannie zaplanowała nasze organizmy. Wobec tego opinia, iż starzenie się to czysty przypadek, wydawała mi się mało przekonująca. Byłem pewien, że gdzieś, w naszych mózgach, musi się znajdować biologiczny zegar, główny regulator kontrolujący procesy starzenia się. Od dzieciństwa, poprzez okres dojrzewania, okres dojrzałości płciowej i później, wszystkie procesy wewnątrzorganiczne dokonują się według z góry ustalonego planu, którego etapy są tak doskonale zgrane w czasie i zestrojone, że niepodobna, by to wszystko odbywało się bez „dyrygenta”. Intuicja podpowiadała mi, że już wcześniej dotarłem do takiego zegara, tylko że o tym nie wiedziałem. Na którejś z dziesiątków tysięcy stron moich notatek zapisana była również informacja o tym biologicznym zegarze. Jednakże, podobnie jak wielu innych naukowców, którzy za bardzo skupiają się na poszczególnych elementach układanki, nie widząc całości, byłem zbyt krótkowzroczny, by dostrzec prawdę. Prawdopodobnie przeprowadzałem wówczas jakiś eksperyment albo właśnie planowałem następny, a może byłem po prostu zbyt zajęty, by cofnąć się o krok i spojrzeć na wszystko z szerszej perspektywy, A właśnie to było konieczne, jeśli chciałem odnaleźć brakujący kawałek układanki. Zrozumiałem, że potrzebuję więcej czasu na zastanowienie się i przemyślenie całego problemu.

Czytaj dalej »

Melatonina a pole elektromagnetyczne

Wciąż zadajemy sobie pytanie o przyczynę wzrostu zachorowalności na różnego typu nowotwory. Patologowie z Uniwersytetu Naukowego Centrum Zdrowia w Toronto zaczęli sprawdzać wszelkie możliwe czynniki, które mogły okazać się odpowiedzialne za ten stan rzeczy. Zbadali wpływ zanieczyszczenia środowiska, palenia papierosów, zagrożeń zawodowych, stresu i innych potencjalnych czynników rakotwórczych. Po przeprowadzeniu analiz doszli do wniosku, że w ciągu minionego stulecia pojawiło się nowe zjawisko, które bardziej niż inne możemy uznać za przyczynę powszechności choroby nowotworowej. W dziewiętnastym wieku staliśmy się społeczeństwem zależnym od światła elektrycznego. Liczne badania wykazały, że długotrwały kontakt ze sztucznym światłem może powodować spadek poziomu melatoniny (przypominamy: czynnika przeciwrakowego): zajmujący się tym tematem naukowcy doszli więc do wniosku, że podstawową przyczyną wzrostu zachorowalności na raka jest rozpowszechnienie się światła elektrycznego. Koniec historii.

Czytaj dalej »

Melatonina przywraca czynność grasicy

Naszym zdaniem jednym z powodów zaburzeń układu imunologicznego jest to, że z wiekiem zanika grasica, niewielki gruczoł, będący zarówno rezerwuarem komórek T, jak i ich „centralą dowodzenia”. Na podstawie naszych badań stwierdziliśmy, że:

Czytaj dalej »

Melatonina – przeciwutleniacz cz. II

Nadmiar wolnych rodników jest groźny, bowiem uszkadzają one błonę komórkową (ochronną powłokę komórki), a następnie dostają się do jądra komórkowego, gdzie przechowywany jest DNA – bezcenny materia! genetyczny. Mogą one spowodować straszliwe spustoszenie w kodzie genetycznym i uszkodzić zdolność komórki do podziału i regeneracji. To z kolei prowadzi do upośledzenia funkcji organicznych, co znamy już jako „proces starzenia się”.

Czytaj dalej »

Bariera immunologiczna

Bariera immunologiczna chroni nas przed bakteriami i wirusami, które mogą powodować infekcje. Przez cały czas „sprawdza” nasz organizm, by w razie potrzeby wykryć i zneutralizować obce antygeny mogące spowodować zmiany w DNA. Jednym z głównych zadań układu odpornościowego jest zatem odróżnianie naszych własnych komórek od komórek obcych, czyli odróżnianie tego, co immunolodzy nazywają „swoimi” i „obcymi dla siebie”. Bariera immunologiczna dokonuje selekcji komórek – dzieli je na te, które należą do naszych organizmów, i na te, które jako obce należy odrzucić. Pozbawieni odporności albo bylibyśmy za słabi by się rozmnażać, albo, gdybyśmy jednak zachowali zdolność rozmnażania, przekazywalibyśmy materia! wadliwy genetycznie. W obu przypadkach rezultat byłby ten sam – nasz gatunek byłby skazany na wymarcie. Układ immunologiczny stoi na straży naszego genetycznego dziedzictwa.

Czytaj dalej »

Pole elektromagnetyczne a rak sutka u kobiet

Wybierano zapisy dotyczące kobiet, które pracowały w warunkach „elektrycznych”, następnie porównano odsetek śmierci tych kobiet z powodu raka sutka z odsetkiem zgonów z tej samej przyczyny w grupie kontrolnej, czyli kobiet nie pracujących w warunkach zwiększonego ryzyka. Badanie wykazało, że kobiety w warunkach „elektrycznych” są o 38 procent bardziej zagrożone nowotworem. Niestety, pojawiło się wiele niekonsekwencji. I tak na przykład: kobiety zatrudnione jako inżynierowie elektrycy i instalatorzy telefonów były znacznie bardziej narażone na raka piersi niż kobiety zatrudnione w innych zawodach, ale jednocześnie nie stwierdzono podwyższonego ryzyka w grupie telefonistek i operatorek komputerów. To dziwne, ponieważ inżynier elektryk pracuje głównie przy biurku i ma z pewnością rzadszy bezpośredni kontakt z polem elektromagnetycznym niż pracownik wystawiony wprost na jego działanie. Jeśli inżynier kontaktuje się z polem elektromagnetycznym, to głównie poprzez ekran komputera, a przecież operatorki komputerów nie są jakoby zagrożone. Jednym z głównych problemów omawianego badania było to, że osoby testowane nie żyły i nie można było im zadać uzupełniających pytań. Trzeba było na przykład przyjąć na wiarę, że kobiety rzetelnie opisywały warunki swojej pracy, nie było możliwości zweryfikowania istnienia innych potencjalnie ważnych czynników [na przykład linii wysokiego napięcia), nie znano też faktycznego natężenia pola elektromagnetycznego w miejscu pracy badanych. Nikt nie kwestionował ani rzetelności, ani dokładności badaczy – zrobili tyle, ile mogli. Choć w efekcie opisane badania sprowokowały więcej pytań, niż dały odpowiedzi, wielu naukowców niechętnie odrzuca możliwość wpływu pola elektromagnetycznego na powstawanie nowotworów.

Czytaj dalej »

Pole elektromagnetyczne

Przy tak sprzecznych informacjach o polu elektromagnetycznym powstaje pytanie, czy powinniśmy zachowywać jakieś szczególne środki ostrożności, a jeśli tak – to jakie? Niektórzy ludzie są tak zaniepokojeni, że kupują specjalne urządzenia do pomiaru natężenia pola elektromagnetycznego w swoich domach oraz nerwowo przestawiają meble i przekładają sprzęty gospodarstwa domowego. Choć nie jesteśmy przekonani co do realności zagrożenia, nie chcemy jednak całkowicie odrzucać możliwości jego istnienia. Radzimy więc zachować łagodne środki ostrożności. Na przykład, jeśli korzystasz z komputera, zachowuj odpowiednie środki ostrożności. Ponieważ najsilniejsze pole elektromagnetyczne emitują boki i tył monitora, staraj się siadać w odległości na wyciągnięcie ręki od ekranu, jeśli w pokoju, gdzie pracujesz, jest kilka komputerów, usiądź tak, by żaden nie stał do ciebie tyłem ani bokiem. Nie radzimy wyrzucać koca elektrycznego, ale polecamy korzystać z nowocześniejszego typu, który generuje znacznie słabsze pole elektromagnetyczne. Być może wszelkie nasze niepokoje związane z polem elektromagnetycznym zlikwiduje dodatkowe przyjmowanie melatoniny.

Czytaj dalej »